W projektach nowych domów miejsce na kominek najlepiej wyznaczy architekt, który weźmie pod uwagę naszą wizję wymarzonego wnętrza, wymagania prawne oraz warunki montażowe. Jeśli jednak z różnych powodów nie możemy zdecydować się na kominek opalany drewnem, dobrym rozwiązaniem będzie wybór biokominka. Miejsce dla tego innowacyjnego urządzenia możemy wybrać samodzielnie, a nawet wielokrotnie je zmieniać.
Kominek usytuowany w centralnym punkcie domu najlepiej spełni swoją funkcję grzewczą - możliwe będzie naturalne, równomierne rozprowadzenie ciepła na dużą powierzchnię. Zastanawiając się nad innym miejscem dla tego urządzenia, należy pamiętać o kilku sprawach. - Najlepiej, aby kominek znajdował się blisko komina, bowiem przewód odprowadzający spaliny powinien mieć jak najmniej załamań. Należy też zwrócić uwagę na podłoże - powinno wytrzymać obciążenie do nawet 900 kg - w zależności od specyfiki wkładu i obudowy. Pod podłogą nie mogą również znajdować się instalacje elektryczne czy grzewcze - mówi Sylwester Kałwiński, ekspert marki Kratki, lidera w produkcji kominków, biokominków i akcesoriów kominkowych. Umiejscowienie kominka naprzeciwko dużych przeszkleń lub między oknami, czyli tam, gdzie pomieszczenie najbardziej się wychładza, pozwoli zminimalizować straty ciepła. Popularnym rozwiązaniem jest również montaż kominka w rogu pokoju lub na granicy dwóch pomieszczeń. - W tym przypadku najlepiej zamontować wkład z podwójnym lub nawet potrójnym przeszkleniem, co umożliwia podziwianie pełnej wizji ognia z każdej strony - dodaje ekspert marki Kratki.
Nastrojowa aura, którą tworzy kominek, może być ogólnodostępna dla gości zgromadzonych w salonie, ale także zarezerwowana jedynie dla domowników. W nowoczesnych projektach domów kominki umieszcza się również w dużych sypialniach lub salonach kąpielowych. - Dla tego typu pomieszczeń dobrym pomysłem będzie także montaż pieca wolnostojącego, czyli popularnej kozy. Stanowić ona będzie nie tylko wydajne źródło ciepła, ale także niezwykle oryginalną dekorację wnętrza. Poza tym zajmie zdecydowanie mniej miejsca niż tradycyjny wkład z obudową. Współczesne kozy charakteryzują się nie tylko dobrymi parametrami technicznymi i czystością spalania, ale też nowoczesnym designem, co pozwoli dopasować je zarówno do klasycznych, jak i awangardowych aranżacji. Takie urządzenia można również łatwo zdemontować i umieścić w innym pokoju - przekonuje Sylwester Kałwiński.
Dla mieszkańców bloków lub apartamentowców posiadanie kominka wydaje się być niemożliwe ze względu na wymagania techniczne - dostęp do komina. Nie oznacza to jednak, że w takich warunkach wykluczony jest komfort przyjemnego ciepła i wizja prawdziwego ognia. Jeśli nie ma możliwości zainstalowania tradycyjnego kominka, alternatywą jest biokominek, czyli urządzenie zasilane ekologicznym biopaliwem. - Biokominki nie wymagają żadnej instalacji, ponieważ nie produkują dymu ani sadzy, a jedynie znikomą ilość dwutlenku węgla i pary wodnej. Paliwo spala się całkowicie i bezzapachowo, co zapewnia wygodę obsługi i ogranicza kwestie czyszczenia do minimum. Obecnie na rynku dostępne są zarówno modele wolnostojące, jak i wiszące czy pod zabudowę, a więc jest to urządzenie, które można wykorzystać w nawet najbardziej niekonwencjonalnych wnętrzach. Większość modeli ma ergonomiczny kształt, są również takie o niewielkich rozmiarach, dostosowane do ustawienia np. na szafce lub przeznaczone do powieszenia na ścianie. Niektórzy producenci oferują również stworzenie biokominka według indywidualnego projektu, zarówno w kwestii wymiarów jak i wyglądu, co daje możliwość stworzenia niebanalnej aranżacji - dodaje ekspert marki Kratki. Biokominki z powodzeniem sprawdzą się zarówno w salonie, sypialni, łazience, a także na tarasie lub balkonie.
Źródło: Materiały informacyjne firmy kratki.pl