Przed rozpoczęciem klejenia płytek do ściany czy podłogi należy odpowiednio przygotować podłoże, dobrać klej oraz właściwe narzędzia, w zależności od rodzaju powierzchni. Przedstawiamy podstawowe zasady układania płytek w pięciu krokach.
Krok 1 - Przygotowanie podłoża pod płytki
Podstawową sprawą jest odpowiednie przygotowanie podłoża pod płytki. W przypadku podłóg najczęściej jest to wylewka betonowa lub samopoziomująca, natomiast na ścianach tynki.
Płytki przeważnie układamy w korytarzach i wiatrołapach (podłoga) oraz w kuchni i łazienkach (podłogi oraz ściany). W przypadku podłogi w pomieszczeniu nie narażonym na wilgoć wystarczy dokładnie zagruntować wylewkę, np. stosując popularny unigrunt lub inne preparaty przeznaczone do glazury.
W przypadku płytek ściennych zaleca się, aby tynki nie były pokrywane warstwą gładzi. Najlepiej klei się płytki ścienne na tzw. zatartych tynkach, bez ich wygładzania. Zapewni to bardzo dobre związanie płytki ze ścianą. Ściany takie przed klejeniem również warto pokryć środkiem gruntującym.
Jeśli jednak układamy płytki w pomieszczeniach często wilgotnych, jak łazienki czy pralnie, należy wykonać dodatkową warstwę izolacyjną. Dobrym rozwiązaniem jest pokrycie całych powierzchni ścian i podłogi tzw. folią w płynie, co znacząco zmniejszy wpływ wilgoci na związanie kleju z płytką i podłogą lub ścianą. W narożnikach warto wykonać dodatkową izolację, po za folią w płynie, w postaci specjalnych taśm wklejanych za pomocą preparatu izolacyjnego lub kleju.
Przy wyborze rodzaju folii należy brać pod uwagę jakość docelowej warstwy izolacyjnej, jaka będzie pokrywać ściany i podłogi. Folia firmy Atlas umożliwia wykonanie bardzo szczelnej, elastycznej i jednocześnie wytrzymałej warstwy, z jednoczesnym łatwym nanoszeniem, bez zjawiska „spływania” preparatu izolacyjnego. Należy wystrzegać się folii, które zachowują się „jak woda” i praktycznie całkowicie spłyną z powierzchni ściany.
Aby zapewnić dobre związanie płytek z podłożem w każdych warunkach, w jakich płytki będą pracować, należy odpowiednio dobrać rodzaj kleju. Na rynku dostępnych jest kilka podstawowych rodzajów, do których należą kleje standardowe, szybkowiążące, o zmniejszonej spływności, o wydłużonym czasie otwartym oraz kleje odkształcalne (oznaczenie S1 i S2).
Do typowych pomieszczeń jak korytarz, wiatrołap czy kuchnia w zupełności wystarczy klej standardowy. W łazience zaleca się stosowanie kleju odkształcalnego (S1), a w szczególności na wszelkich zabudowach gipsowo-kartonowych (niezależnie od pomieszczenia). Na zabudowach łazienkowych i dużych powierzchniach dla większego bezpieczeństwa można zastosować klej wysoko odkształcalny (S2).
Kleje odkształcalne należy także stosować przy płytkach zewnętrznych (np. tarasowe, schodowe), przy czym klej taki musi obowiązkowo posiadać dużą odporność na czynniki atmosferyczne (klej mrozoodporny).
Do układania płytek nie potrzebujemy drogich i specjalistycznych narzędzi. Wystarczy odpowiednia szpachelka do nakładania kleju (tzw. grzebień), wiadro do rozrabiania kleju, krzyżyki do zachowania odpowiednich odstępów między płytkami. Przydatne są również niewielkie kliny plastikowe lub drewniane. Do fugowania potrzebować będziemy specjalnej pacy oraz gąbki do późniejszego oczyszczenia płytek. Obowiązkowym narzędziem będzie również poziomica i linijka.
Dodatkowo będziemy potrzebowali urządzenia do przycinania płytek. Można w tym celu posłużyć się przycinarką ręczną lub elektryczną. Urządzenie ręczne jest ciche i nie powoduje pylenia, dzięki czemu może być dobrym rozwiązaniem z mieszkaniach. Wymaga jednak wprawy w jego używaniu, aby nie rozkruszać płytek podczas przełamywania.
Dla początkujących lepsza może być maszyna elektryczna, która umożliwia precyzyjne docinanie. Najlepiej wybrać urządzenie chłodzone wodą, co zapewni możliwie najmniejsze zapylenie.
Koszt przecinarek ręcznych wynosi ok 100-200zł, natomiast za stosunkowo dobrej jakości piłę elektryczną do domu zapłacimy ok 200-300zł.
Docinanie płytek o nieregularnych kształtach najlepiej wykonywać szlifierką kątową, która zakupimy już za ok 80-120zł.
Klejenie płytek najlepiej rozpoczynać od narożników pomieszczenia. Pamiętajmy o zachowanie odstępu od ściany ok 1-1,5cm (tzw. dylatacja).
Najważniejszą kwestią jest odpowiednie nanoszenie kleju. Istnieją tutaj dwie szkoły. Jedni twierdzą, że wystarczy nanieść klej na powierzchnię podłogi czy ściany. Jednakże bezpieczniejszy sposób, zapewniający również lepsze związanie płytki z podłożem, jest naniesienie bardzo cienkiej warstwy kleju na podłoże i grubszej warstwy na płytkę.
Zaleca się nanosić klej paca grzebieniową, zarówno na podłoże jak i płytkę. Powstałe w ten sposób przestrzenie nie wypełnione klejem umożliwią łatwiejsze dociskanie płytki do podłogi lub ściany, gdyż nadmiar kleju będzie miał gdzie się „wcisnąć”. W przypadku płytek podłogowych warto jednak dać nieco więcej kleju, aby po dociśnięciu niewielki nadmiar zaprawy wyszedł po za płytkę. Zagwarantuje nam to, że płytka całkowicie przylega do podłogi bez większych pustych przestrzeni, w które mogłaby się dostać woda. Ma to szczególne znaczenie przy układaniu płytek zewnętrznych. Wszelki nadmiar kleju od razu usuwajmy, zanim klej zacznie wysychać.
Pamiętajmy również o odpowiednim przygotowaniu kleju. Nie należy dodawać zbyt dużej ilości wody, gdyż osłabi to wytrzymałość zaprawy klejowej. Klej nie powinien spływać z powierzchni ściany i stanowić stosunkowo gęstą masę. Płytek nie trzeba zwilżać przed nałożeniem kleju.
Rozwiązanie z podwójnym nakładaniem kleju zaleca się w szczególności stosować przy płytkach ściennych.
Zaleca się, aby grubość warstwy kleju wynosiła ok 3-5mm, co umożliwi ewentualną korektę ułożenia płytki (jej dociśnięcie w miejscach wybrzuszenia posadzki). Przy dużych nierównościach powierzchni (powyżej 7-8mm) zaleca się wcześniejsze wykonanie wylewki poziomującej, i dopiero na tak wykonanej podłodze układanie płytek.
Odstępy między płytkami zachowamy dzięki umieszczaniu między nimi krzyżyków. Należy jednak umiejętnie układać krzyżyki, aby nie „wpadały” zbyt głęboko, gdyż utrudni to ich późniejsze wyjęcie, przed fugowaniem. Dobrym rozwiązaniem jest takie wkładanie krzyżyków, aby zawsze co najmniej jeden z elementów krzyżyka wystawał, umożliwiając jego wyciągnięcie. Wiąże się to jednak z koniecznością zużycia dość dużej liczby krzyżyków (jednakże ich koszt jest naprawdę niewielki).
Po ułożeniu płytki, należy sprawdzić poziom poprzez ustawienie poziomicy w dwóch kierunkach. Kontrolę należy przeprowadzać jak najczęściej, gdyż po zaschnięciu kleju dociśnięcie lub podniesienie płytki będzie niemożliwe.
Przy większych powierzchniach zaleca się stosowanie poziomicy małej (nap. 60-100cm) z jednoczesnym sprawdzaniem co jakiś czas poziomicą długą (2-3m), po wyklejeniu całego paska płytek.
Pamiętajmy, że o ile krzyżyki będziemy mogli wyjąć po zaschnięciu kleju (choć czasami może to zając trochę czasu), to nadmiary kleju będą bardzo trudne do likwidacji, a dodatkowo mogą wiązać się z ryzykiem uszkodzenia szkliwa płytki.
Docinanie płytek najlepiej wykonywać maszynką ręczną lub elektryczną. Zaleca się dokładne wyznaczenie na płytce linii cięcia. W tym celu można na płytce nakleić np. taśmę malarską i na niej ołówkiem wyznaczyć linie docinania, lub bezpośrednio na powierzchni płytki szkicować odpowiednimi pisakami do glazury.
Cokoły można zakupić jako gotowe (np. o wysokości średnio 5-8cm) lub docinać samodzielnie. W tym celu bardzo pomocna będzie piła elektryczna, która umożliwia ustawienie cięcia na określoną szerokość i szybkie przygotowanie dużej liczby cokołów.
Czasami zdarza się, że musimy wykonać również otwory. W tym celu można zastosować specjalne otwornice, jednakże dobrej jakości otwornica to wydatek ok 150-200zł. Przy niewielkiej liczbie otworów można je wykonać „domowym sposobem”, z wykorzystaniem specjalnych pił linkowych (koszt rzędu 20-50zł) lub poprzez odpowiednio gęste nawiercanie otworów zwykła wiertarką z wiertłem do glazury i późniejszym wyszlifowaniem otworu do gładkiej powierzchni (dostępne są specjalne nasadki na wiertarkę).
Fugowanie rozpoczynamy najwcześniej 2-3 dni po ułożeniu płytek. Wynika to z faktu, że przed naniesieniem fugi powinniśmy zaczekać aż klej całkowicie wyschnie. W przypadku gdy pomieszczenie nie jest ogrzewane (w okresie zimowym) warto odczekać 4-5 dni.
Fugę rozrabiamy tak samo jak klej z wodą. Po rozrobieniu warto odczekać ok 3-5 minut, i po tym czasie ponownie dokładnie rozmieszać mieszankę.
Fugę nanosimy specjalnymi pacami gumowymi lub innymi mniejszymi narzędziami. Po naniesieniu fugi należy wygładzić jej powierzchnię, nadając jej lekką wklęsłość. Kontrolujmy na bieżąco dokładność wypełnienia pustek fugą i w razie czego uzupełniajmy wszystkie braki.
Aby nie uszkodzić fug między płytkami, oczyszczanie płytek zaleca się wykonywać ok 3-5 godzin po naniesieniu fugi. W tym celu płytki możemy oczyścić lekko wilgotną gąbką lub szmatką, uważając jednak aby nie naruszyć fug wypełniających płytki.
Jeśli układamy płytki o powierzchni płaskiej, to oczyszczenie powierzchni zabrudzonej podczas fugowania możemy wykonać równie dobrze na drugi dzień. Jeśli jednak fugujemy płytki, które nie mają gładkiej powierzchni, np. gres dla schodów i tarasów zewnętrznych, to obowiązkowo musimy umyć płytki tuż po związaniu fugi i jej lekkim przyschnięciu. Jeśli będziemy chcieli prace te wykonać po kilku dniach, musimy liczyć się z tym, że będziemy zmuszeni do „wyskrobywania” fugi spomiędzy szorstkiej powierzchni płytki (np. przy stosowaniu specjalnych szczotek drucianych).
Zespół redakcyjny portalu zbudujmydom.pl