Bloczki z betonu komórkowego najczęściej stosowane są w ścianach jednowarstwowych, ze względu na ich dobre parametry cieplne. Jednocześnie bloczki charakteryzują się dużą wytrzymałością, odpowiednią dla typowego budownictwa mieszkalnego.
Z bloczków można również wybudować ściany zewnętrzne dwuwarstwowe. Rozwiązanie takie zapewnia lepsze warunki cieplno-wilgotnościowe budynku.
Niezależnie od wybranej konstrukcji ścian, murowanie z użyciem bloczków z betonu komórkowego wymaga przestrzegania kilku podstawowych zasad.
Pierwsza warstwa bloczków z betonu komórkowego
Przed układaniem pierwszej warstwy bloczków upewnijmy się, że na całej powierzchni ścian fundamentowych nie ma przerw w izolacji poziomej. Jest ot bardzo ważne, gdyż dobrze wykonana izolacja pozwoli zabezpieczyć beton komórkowy przed podciąganiem wilgoci.
Na pierwszej warstwie bloczków betonowych należy wyrównać poziom wszystkich ścian. Bloczki należy murować na cienkie spoiny, gdyż każda grubsza spoina tworzy duży mostek cieplny, co w konsekwencji przełoży się na duże straty ciepła (szczególnie przy ścianach jednowarstwowych).
Bloczki pierwszej warstwy kładziemy na zaprawie cementowej, w której zalecany stosunek cementu do piasku to 1:3 (na 3 kg piasku przypada 1kg cementu). Warstwa ta ma na celu zniwelowanie wszelkich błędów przy wykonywaniu ścian fundamentowych, które często nie są dokładnie spoziomowane.
Jeśli na pierwszej warstwie popełnimy błąd w poziomowaniu, to będzie się on przenosił na wyższe warstwy, a czasami nawet może się powiększać.
Murowanie ścian zawsze rozpoczynamy od narożników, w których należy ustawić pełne bloczki. Ewentualne docięcia można wykonywać na bloczkach w środkowej części ściany, lecz jednocześnie w miejscach oddalonych od osłabionych punktów, czyli otworów okiennych, drzwiowych czy też od miejsc lokalizacji ścianek wewnętrznych.
Wszelkie wyrównywanie poziomu bloczków z betonu komórkowego należy wykonywać przy użyciu młotków gumowych. Nie wolno stosować młotka zwykłego, gdyż uszkodzi on powierzchnię bloczków.
Wiele osób do poziomowania bloczków używa tradycyjnej poziomicy o długości 2-3m. Jest to przyrząd jak najbardziej przydatny lecz niestety nie przy pierwszej warstwie, najbardziej narażonej na powstanie nierówności. W tym przypadku zalecamy skorzystanie z niwelatora (można go również wypożyczać) lub z tzw. poziomicy wężowej, dającej bardzo precyzyjne pomiary. Tradycyjna poziomica ma zbyt duży błąd pomiarowy aby zapewnić bezpieczną kontrolę spoziomowania pierwszej warstwy bloczków.
Kolejne warstwy bloczków
Po wykonaniu pierwszej warstwy i jej dokładnym spoziomowaniu zaleca się odczekać, aby zaprawa cementowa związała, co zabezpieczy nas przed ryzykiem utraty poziomu w czasie układania kolejnych bloczków. W dobrych warunkach atmosferycznych wystarczy odczekanie ok. 2 godzin od wykonania pierwszej warstwy.
Przed ułożeniem każdej następnej warstwy zaleca się przejechanie po górnej powierzchni bloczków strugiem lub pacą, a pozostałe pyły i zabrudzenia należy dokładnie oczyścić. W tej sposób zapewnimy większą przyczepność zaprawy do powierzchni bloczków.
Bloczki z betonu komórkowego możemy docinać piłą ręczną, np. tzw. widią wraz z prowadnicą kątową, zapewniającą równe cięcie na całej długości. Alternatywnie można stosować szlifierki kątowe z odpowiednio dużą tarczą, lecz należy przy tym liczyć się z dużym zapyleniem w czasie cięcia. Z tego też względu cięcie szlifierkami lub piłami szablastymi warto wykonywać z dala od murowanej ściany, aby nie nanosić na bloczki pyłu i kurzu, które zmniejszą przyczepność zaprawy.
Ważne jest, aby wykonać dodatkowe spoiny pionowe w miejscach, gdzie układamy docięte bloczki i nie łączą się one na pióro-wpust. Między pełnymi bloczkami nie wykonuje się spoin pionowych, co znacznie przyspiesza prace murarskie. Do nakładania zaprawy na spoiny poziome warto zakupić specjalne kielnie dostosowane do szerokości używanych przez nas bloczków. Kielnia taka pozwoli równomiernie rozprowadzić zaprawę bez jej wyciekania po bokach czy powstawania zbyt dużych zgrubień. Zaprawę warto nanosić na nie więcej niż 3-4 bloczki, aby zapobiec jej przedwczesnemu wysychaniu.
Spoiny poziome należy wykonywać o grubości zgodnej z zaleceniami producenta konkretnych bloczków. Nie wolno stosować grubszych spoin, gdyż nie zwiększy to wytrzymałości ściany, a jednocześnie pogorszy warunki cieplno-wilgotnościowe (każda spoina to mniejszy lub większy mostek termiczny).
Kolejne warstwy układamy naprzemiennie z tzw. wiązaniem murarskim. Przesunięcie spoin pionowych w kolejnych warstwach powinno wynosić nie niej niż 8cm, natomiast przy narożnikach nie mniej niż 11-12cm.
Połączenie ścian zewnętrznych i wewnętrznych
W czasie murowania ścian zewnętrznych należy od razu wyznaczyć lokalizację ścianek wewnętrznych – nośnych i działowych. Ścianki te należy bowiem odpowiednio połączyć z bloczkami ściany zewnętrznej, aby zapewnić właściwą sztywność i stabilność wszystkich ścian.
Wśród niektórych fachowców panuje niestety błędne przekonanie, że wszystkie ścianki wewnętrzne łączy się z zewnętrznymi jedynie za pomocą specjalnych kotew stalowych. Jest to tylko po części prawdą, gdyż takie połączenie dotyczy wyłącznie ścianek działowych, nie przenoszących obciążeń konstrukcyjnych.
W takim przypadku kotwy stalowe zatapia się w spoinach między bloczkami ściany zewnętrznej. Zaleca się wbudowanie kotwy co trzecią spoinę. Ścianki działowe można w takim rozwiązaniu wymurować w późniejszym okresie, pilnując, aby wystające kotwy wpasowały się w spoiny ścianki działowej.
Jeśli jednak murujemy ściany wewnętrzne nośne to wykonanie wyłącznie kotew ze stali nierdzewnej nie zapewni właściwej sztywności całego układu ścian w budynku. W takiej sytuacji konieczne jest przemurowanie ścianki wewnętrznej i zewnętrznej. W tym celu należy co drugi bloczek ścianki wewnętrznej wprowadzić w ścianę zewnętrzną. Z tego względu ścianki nośne wewnętrzne wyprowadzane powinny być już na etapie murowania ścian zewnętrznych.
Alternatywnie można pozostawić puste otwory w ścianie zewnętrznej, lecz rozwiązanie takie nieco utrudnia późniejsze murowanie ścian wewnętrznych – łatwiej i szybciej jest od razu wymurować chociażby fragment ściany wewnętrznej.
Budując ściany wewnętrzne, zarówno nośne jak i działowe, również należy pamiętać o przesunięciu murarskim bloczków w kolejnych warstwach.
W przypadku ścianek działowych dobrym rozwiązaniem jest pozostawienie od góry ok. 2cm przestrzeni między ostatnim bloczkiem a stropem. Pozwoli to zniwelować ugięcia stropu, bez ryzyka pęknięcia ściany działowej. Pustkę taką wypełnia się pianką montażową lub innymi materiałami elastycznymi.
Zbrojenie pod otworami okiennymi
W ścianach z betonu komórkowego należy wykonać dodatkowe zbrojenia pod otworami okiennymi. W tym celu można zastosować zbrojenie firmowe producenta bloczków lub użyć dwóch prętów żebrowanych o średnicy 8mm.
W pierwszym przypadku zbrojenie ze stali nierdzewnej należy zatopić w spoinie, znajdującej się pod ostatnim bloczkiem, na którym spoczywać będzie okno.
Jeśli zdecydujemy się na samodzielne wykonanie zbrojenia, musimy wcześniej przygotować dwie podłużne bruzdy w bloczkach, aby umieścić w nich pręty. Należy pamiętać o dokładnym oczyszczeniu rowków z pyłów i kurzu, które znacznie osłabiają przyczepność zaprawy. Pręty zalewamy zaprawą i następnie układamy standardową spoinę cienkowarstwową, na której ułożymy warstwę bloczków.
Ważne, aby zawsze zbrojenie przedłużyć co najmniej o 40-50cm poza krawędź otworu (z obu stron), co zapewni prawidłowe wzmocnienie ściany w miejscu jej osłabienia.
Zespół redakcyjny portalu zbudujmydom.pl