Montaż paneli nie wymaga drogich urządzeń i dużego doświadczenia. W kwestii narzędzi będziemy potrzebować przede wszystkim miary oraz tzw. zestaw montażowy. W jego skład najczęściej wchodzi specjalny klocek dobijający (plastikowy lub drewniany, aby nie niszczył krawędzi desek), przyrząd do dobijania paneli przy ścianach (odpowiednio wygięty element z blachy) oraz zestaw klinów plastikowych.
Obowiązkowo musimy wyposażyć się również w młotek gumowy – nie może to być młotek tradycyjny, gdyż będzie on niszczył powierzchnię paneli w czasie ich dobijania. Jako kliny, zapewniające odstęp dylatacyjny paneli od ściany, można użyć specjalnych klinów plastikowych, z korka, drewna lub po prostu samodzielnie przyciąć np. cienką płytę OSB (odpowiednia będzie tutaj płyta grubości ok. 12mm).
Do cięcia paneli można stosować piłę ręczną ze specjalną prowadnicą plastikową lub metalową, albo zakupić piłę lub wyrzynarkę elektryczną. Do małego zakresu robót (panele tylko w jednym domu do 150m2) zalecamy zakup wyrzynarki. Dla mało doświadczonych osób będzie ona łatwiejsza w obsłudze niż profesjonalna piła na prowadnicy i jednocześnie tańsza (wyrzynarkę o mocy 400-700W zakupimy już za ok. 130-200zł, co na warunki domowe w zupełności wystarczy).
Należy jednak wybrać wyrzynarkę, która posiada od spodu powierzchnię ochronną, np. gumową, co pozwoli na prowadzenie narzędzia po panelach, bez ryzyka ich zarysowania czy uszkodzenia. W przeciwnym wypadku, przy braku takiego zabezpieczenia w wyrzynarce, panele należy docinać od strony spodniej.
Przy większych powierzchniach można pomyśleć na zakupem piły stołowej z tarczą do drewna.
Przygotowanie posadzki pod panele
Posadzka betonowa przed montażem paneli musi zostać dokładnie oczyszczona ze wszelkich zabrudzeń. Najważniejsze jest uzupełnienie ubytków i wgłębień w podłodze oraz usunięcie wybrzuszeń, stwardniałych elementów betonu, klejów, zapraw itp.
Do sprawdzenia poziomu warto posłużyć się poziomicą o długości co najmniej 1,0-1,5m lub dłuższej.
Wielu producentów zapewnia, że ich podkłady mogą niwelować nierówności betonu, lecz w praktyce dotyczy to wyłącznie bardzo małych wybrzuszeń, rzędu maks. 2-3mm i to tylko przy zastosowaniu grubych podkładów.
Z tego względu, aby podłoga mogła prawidłowo pracować podczas chodzenia i jej obciążenia meblami, panele muszą być układane na równej powierzchni. Wszelkie ubytki w posadzce będą prowadzić do miejscowego uginania się paneli, a w konsekwencji do uszkodzenia połączenia między sąsiadującymi panelami.
Jeśli układamy podłogę na parterze, obowiązkowo należy rozłożyć również folię, chroniącą panele przed wilgocią z posadzki na gruncie. Przy wyższych kondygnacjach folia nie jest obowiązkowa, choć mimo wszystko wiele osób i tak na wszelki wypadek ją stosuje, gdyż nie jest to istotny wydatek.
Wybór i ułożenie podkładów podłogowych
Na rynku znajdziemy wiele różnych podkładów podłogowych pod panele i deski trójwarstwowe. Najbardziej popularne są podkłady piankowe, XPS oraz korek.
Najtańsze są pianki, rozkładane z rolki. Mają one grubość ok. 2mm, jednakże pianka jest bardzo podatna na odkształcenia pod większym obciążeniem. W praktyce, z czasem może to doprowadzić do miejscowego zgniecenia takiego podkładu, co skutkować będzie nierównomiernym ułożeniem paneli. Różnice w grubościach podkładu (cieńszy pod obciążeniem meblami i zwykły na części wolnej od obciążeń) doprowadzą do pękania połączeń między panelami.
Dobrym rozwiązaniem są podkłady z płyt XPS o grubości co najmniej 4-5mm. Są one łatwe w docinaniu zwykłym nożykiem, a jednocześnie na tyle twarde i wytrzymałe, aby sprostać nawet większym obciążeniom użytkowym. Mogą być stosowane zarówno na parterze jak i na wyższych kondygnacjach, gdyż podkłady XPS są odporne na działanie wilgoci.
Najdroższym spośród omawianych tutaj materiałów, jest podkład podłogowy z korka. Podkłady takie są bardzo wytrzymałe i ekologiczne, co ma znaczenie dla wielu osób, chcących stosować rozwiązania naturalne.
Niestety wadą korka jest mała odporność na wilgoć, przez co nie zalecamy stosować go na posadzkach na gruncie (nawet przy dodatkowej folii przeciwwilgociowej). Bez problemu można go używać na piętrze, gdzie zapewni bardzo dobre parametry cieplno-akustyczne podłogi, podobnie jak panele XPS.
Układanie paneli
Układanie paneli należy rozpocząć od rozłożenia folii izolacyjnej oraz podkładów podłogowych. Podkłady zaleca się układać skośnie do kierunku montażu paneli. Pozwoli to uniknąć sytuacji, w której połączenie sąsiadujących paneli znajdzie się w miejscu połączenia podkładów podłogowych. Taka sytuacja doprowadziłaby do znacznego osłabienia połączenia paneli, a z czasem do ich uszkodzenia i powstania szczeliny.
Zasada ta nie dotyczy podkładów rozkładanych z rolki. Warto jednak odpowiednio przeliczyć szerokość pasów podkładu, aby uniknąć nachodzenia się ich połączeń z łączeniami paneli.
Panele rozpoczynamy układać od jednego z narożników pomieszczenia. Warto pilnować zasady, aby krańcowe elementy paneli miały długość nie mniejszą niż 15-20cm, a przy długich panelach (ponad 1,0m) nie mniejszą niż 20-30cm. Warto zatem przed rozpoczęciem montażu paneli przeliczyć docinki krawędziowe względem długości ściany.
Pozwoli to na zapewnienie stabilności i trwałości podłogi przy ścianach. Zbyt krótkie odcinki paneli, pod wpływem nacisku zaczną się ruszać, co doprowadzi do powstania szczeliny na podłodze lub uszkodzenia listew podłogowych.
W pierwszej kolejności układamy panele wzdłuż jednej krawędzi ściany. Sąsiadujące ze sobą panele wkładamy pod lekkim kątem tak, aby po ich dociśnięciu do posadzki dokładnie się ze sobą połączyły poprzez specjalne zamki (system zamkowy, click itp.).
Następnie układamy kolejne pasy paneli, przy czym kolejne panele również wciskamy pod kątem (na całej długości) i dopiero później powoli dociskamy do poziomu posadzki. Należy to robić bardzo ostrożnie, gdyż nawet niewielkie zabrudzenia w szczelinach łączeniowych mogą doprowadzić do uszkodzenia paneli przy zbyt silnym dociśnięciu. Drugi pasek paneli dociskamy do poprzedniego przy zastosowaniu dobijaków plastikowych lub drewnianych. Należy ostrożnie uderzać młotkiem w dobijak i panele, aby nie doszło do uszkodzenia elementów montażowych (np. systemu click). Nie wolno uderzać bezpośrednio w boczną krawędź paneli bez dodatkowych zabezpieczeń (kawałek deski, dobijak itp.).
W pracach tych można stosować młotek gumowy (do delikatnego ostukiwania paneli) oraz specjalne klocki dobijające. Pozwalają one na dobicie sąsiadujących paneli i jednocześnie zapewniają mniejsze ryzyko uszkodzenia ich krawędzi niż bezpośrednie dobijanie młotkiem.
Przy montażu desek zlokalizowanych na krawędziach (przy ścianach) warto posłużyć się specjalnymi przyrządami, tzw. dobijakami w formie odpowiednio wygiętej blachy. Większość z nich posiada co prawda podkładki zabezpieczające, najczęściej gumowe, lecz w praktyce i tak warto dodatkowo ochronić panele przed rysowaniem, w czasie przesuwania się dobijaka przy uderzeniach młotka. W tym celu można podłożyć tkaniny, elementy gumowe itp., ewentualnie sztywną i w miarę grubą tekturę.
W czasie układania paneli należy pamiętać, że jest to tzw. podłoga pływająca i powinna mieć swobodę nieznacznego przemieszczania się. Zaleca się wykonanie dylatacji od ściany o szerokości ok. 1,0-1,5cm. Większe odstępy nie są konieczne ze względu na pracę podłogi, a mogą sprawić problemy z doborem odpowiedniej listwy przypodłogowej, która powinna zachodzić na panele czy deski warstwowe min. 0,5cm (w celu ich dociśnięcia). W celu zachowania dylatacji warto stosować gotowe kliny plastikowe, drewniane, dociętą płytę OSB czy inne materiały, o dokładnie znanej szerokości (aby na całej długości ściany zachować równy odstęp).
Końcowym etapem prac jest montaż listew przypodłogowych, plastikowych lub drewnianych. Montuje je się przeważnie na wkręty lub jako listwy klejone.
Zespół redakcyjny portalu zbudujmydom.pl