Pierwszym krokiem jest delikatne zeszlifowanie lakieru, a dokładniej jego zmatowienie. Nie należy tutaj szlifować aż do surowego drewna gdyż doprowadzi to do problemów z zachowaniem jednolitej kolorystyki parkietu.
Po zeszlifowaniu miejsce należy dokładnie oczyścić ze wszelkich pyłów, kurzu itp. Powierzchnia musi być idealnie czysta aby lakier mógł dobrze związać się z podłożem.
Jedną z ważniejszych spraw, o której niestety wiele osób zapomina, jest konieczność zapewnienia stałych warunków temperaturowych w czasie schnięcia dodatkowych warstw lakieru. Bardzo ważne jest również pozamykanie drzwi i okien aby uniknąć ryzyka wystąpienia przeciągów, które mogłyby spowodować przemieszczanie się cienkiej warstwy lakieru. Konsekwencją takich przeciągów są wyraźne zgrubienia na powierzchni podłogi i przebarwienia na krawędziach naprawianego miejsca.
Pierwszą warstwę nowego lakieru warto nanosić blachą parkieciarską tak, aby stworzyć bardzo cienki podkład pod docelowy lakier wykończeniowy. Po wyschnięciu tego podkładu nanosimy ostatnią warstwę. Należy przy tym uważać, aby nie nanosić lakieru na powierzchnie sąsiadujące z zeszlifowanym miejscem i nie doprowadzać do odbarwienia podłogi.
Bardzo ważne jest zastosowanie odpowiedniego lakieru, dlatego zalecamy zawsze zachowanie opakowania lub chociażby zapisanie sobie rodzaju materiałów jakie stosowaliśmy przy wykonywaniu podłogi – kleje, lakiery, podkłady itp. Jeśli użyjemy złego lakieru to zamiast naprawić tylko pogorszymy sytuację i możemy nawet doprowadzić do niekontrolowanego rozpuszczania lakieru już naniesionego.
Podłogi lakierowane nie nadają się do częstych zabiegów remontowych ograniczonych tylko do pojedynczych miejsc. Tego typu naprawy można wykonywać na podłogach olejowanych, a w przypadku lakieru, gdy uszkodzenia występują w wielu miejscach to najlepszym rozwiązaniem będzie cyklinowanie całej powierzchni podłogi z jej ponownym lakierowaniem.
Zespół redakcyjny portalu zbudujmydom.pl