Uszkodzenia narożników najczęściej następują na skutek silnego uderzenia (np. podczas przenoszenia większych, ciężkich mebli itp.). Sposób ich naprawy zależy m.in. od rodzaju zastosowanych materiałów wykończeniowych (płytki ścienne, farba), rodzaju narożników wzmacniających oraz grubości tynku.
W przypadku ścian wykończonych płytkami (ceramicznymi lub kamiennymi) ryzyko uszkodzenia narożników jest znacznie mniejsze. Jeśli jednak już nastąpi, to w większości przypadków wystarczy ostrożne oderwanie pojedynczych płytek ściennych i przyklejenie nowych elementów. Niestety często w takiej sytuacji nowe płytki będą mieć nieco odmienny kolor od pozostałych.
Inaczej sytuacja wygląda przy ścianach malowanych farbami. W tym wypadku naprawa wymaga dokładniejszego rozpoznania rodzaju materiałów użytych przy budowie oraz grubości naniesionych tynków.
Rodzaje profili wzmacniających narożniki ścian
Najczęściej stosowane są na ścianach profile aluminiowe. Na rynku dostępne są również narożniki papierowe, jednakże cechują się one znacznie mniejszą wytrzymałością na uderzenia. Z tego względu nie zaleca się w żadnym wypadku wzmocnień narożnikowych wykonywanych z taśm papierowych. Tego typu rozwiązania można jednak stosować np. do wykonania krawędzi w zabudowach sufitów podwieszanych, czy innych elementach nie narażonych na uderzenia czy duże obciążenia.
Wśród profili aluminiowych wielu producentów oferuje trzy podstawowe rodzaje. Profile proste, które posiadają wyłącznie elementy aluminiowe o szerokości 2-3cm, z licznymi otworami, które umożliwiają lepsze przyklejenie profili do powierzchni ściany.
Jest to rozwiązanie najtańsze, jednakże wymaga dużej wprawy w wykonywaniu krawędzi pionowych ścian. Nieco droższe są narożniki zawierające dodatkową siatkę z włókien lub z elastycznych elementów aluminiowych lub metalowych. Profile takie łatwiej jest przytwierdzić na krawędzi na całej wysokości ściany. Profile proste mają tendencję do miejscowego „odrywania się” przy mniej dokładnym przymocowaniu.
Jeśli profile umocowane są stosunkowo głęboko pod tynkiem, może okazać się, że naprawa ograniczy się wyłącznie do niewielkiego skucia i ponownego wykonania fragmentu samego tynku, później gładzi i na końcu pomalowania farbą.
Naprawa narożników bez wymiany profili wzmacniających
Naprawa uszkodzonego narożnika może być wykonana tylko miejscowo, bez konieczności wymiany profilu wzmacniającego na całej wysokości ściany, lub z jego wymianą. Wszystko zależy od tego, jak duże jest uszkodzenie (na jakiej długości w stosunku do całej wysokości ściany) oraz jak grubą warstwą tynku przykryto profile wzmacniające.
Jeśli w narożnikach mamy stosunkowo grubą warstwę tynku (ponad 7mm) to możemy spróbować jedynie miejscowej naprawy. W pierwszej kolejności warto spróbować skucie tynku ok. 5-10cm poniżej i powyżej uszkodzenia. Następnie można dopasować ponownie uszkodzony profil tak, aby tworzył ostrą krawędź na ścianie. Profile aluminiowe rzadko ulegają przerwaniu, dlatego w wielu przypadkach uda nam się odpowiednio go wyprofilować i nanieść nową warstwę tynku. Pamiętajmy jednocześnie, aby również tynk nakładać tak, aby wykonać „ostrą” krawędź.
Mniej doświadczeni tynkarze mogą w tej sytuacji w pierwszej kolejności nałożyć tynk z jednej strony ściany, a po jego wstępnym „przyschnięciu” delikatnie ściąć „nadmiar” nożykiem lub ostrą szpachelką. Kolejnym krokiem będzie nałożenie tynku z drugiej strony ściany.
Naprawa z wymianą profilu narożnikowego
Niestety często profile przykrywane są jedynie cienką warstwą tynku (rzędu 2-3mm) lub czasami nawet wyłącznie warstwą gładzi (rozwiązanie spotykane szczególnie przy tzw. stanach deweloperskich).
W takim wypadku próby ponownego wyprofilowania wygiętego narożnika mogą skutkować odrywaniem się gładzi na powierzchni ściany, wraz z farbą. Należy tutaj uważać, aby gładź z farbą nie odchodziła na zbyt dużej powierzchni ściany (może to nastąpić szczególnie przy farbach lateksowych).
W takiej sytuacji lepszym rozwiązaniem może okazać się delikatne skucie samego narożnika z wyjęciem starej listwy wzmacniającej i ponowne prawidłowe już wykonanie krawędzi ściany. Aby uniknąć konieczności tak dużej naprawy w przyszłości, zaleca się od razu lekkie podkucie materiału nośnego ściany (np. pustaków), aby móc na profilu nanieść tynk o grubości ok. 1cm i dopiero później gładź z farbą.
Jeśli naprawę wykonujemy po kilku latach od pomalowania ścian to musimy liczyć się z tym, że nowo naniesiona farba na krawędzi może istotnie różnić się kolorystycznie od reszty ściany. Najlepiej w tym wypadku wykonać ponowne przemalowanie całej ściany, co pozwoli uzyskać jednolity kolor.
Zespół redakcyjny portalu zbudujmydom.pl