Wyróżniamy dwa podstawowe rodzaje mostków cieplnych – mostki punktowe i liniowe. W pierwszym przypadku mostki dotyczą najczęściej miejsc montażu różnego rodzaju łączników mechanicznych, np. łączników do montażu ocieplenia ze styropianu czy wełny mineralnej.
Niestety większości mostków punktowych nie da się uniknąć i można jedynie je minimalizować. Jednym z rozwiązań zmniejszających starty ciepła w mostkach punktowych jest stosowanie łączników z tworzywa sztucznego, lecz jednocześnie nie jest to zasada obowiązująca w każdej sytuacji. Należy bowiem pamiętać, że łączniki metalowe są dużo bardziej wytrzymałe i mniej narażone na wyboczenia, pęknięcia itp. dlatego w wielu miejscach to właśnie elementy metalowe znajdą zastosowanie.
W praktyce to jednak nie mostki punktowe, a mostki liniowe stanowią problem w czasie użytkowania budynku. Najczęściej występują w miejscach łączenia różnych elementów konstrukcyjnych, np. balkonów ze stropem, ale często występują także gdy źle zamontujemy warstwy izolacyjne na ścianach i podłogach. Szczególnie ważne jest zachowanie odpowiednich przesunięć w kolejnych warstwach płyt styropianowych. Zdarza się, że dwie płyty nie przylegają idealnie do siebie tworząc właśnie mostek liniowy. Jeśli jednak zadbamy o odpowiednie umiejscowienie wszystkich płyt na ścianie to pojedyncze błędy nie będą aż tak zauważalne.
W przypadku płyt styropianowych dobrą praktyką jest klejenie ich metodą punktowo – krawędziową przez co zapewniamy silne przyleganie sąsiadujących ze sobą płyt. Wszelkie powstałe szczeliny należy wypełniać nie klejem (co niestety również zdarza się na budowach) lecz specjalną niskoprężną pianką izolacyjną. Bardzo ważne jest również odpowiednie zamontowanie płyt na tzw. mijankę we wszystkich narożnikach, przy otworach okiennych i drzwiowych itp.
Mostki liniowe trudno zauważyć po otynkowaniu ścian i wykończeniu wnętrz. Z czasem jednak spowodują one miejscowe gromadzenie się wilgoci co jest prostą drogą do rozwoju grzybów i pleśni.
Jeśli na ścianach, szczególnie w narożnikach zauważymy często pojawiającą się pleśń czy grzyby to może nas niestety czekać dość trudny do wykonania i kosztowny remont izolacji z odtworzeniem tynków i warstw wykończeniowych. Nie warto jednak zwlekać z takimi pracami gdyż długo nieremontowane mostki termiczne prowadzą do stałej degradacji uszkodzonej szczeliny i coraz szybszego rozwoju szkodliwych mikroorganizmów.
Jeśli jesteśmy dopiero na etapie budowy domu to zalecamy, aby zawsze dokładnie kontrolować jakość wykonania całej izolacji. Dotyczy to zarówno izolacji wilgociowych jak i termicznych. Dopiero po ich odbiorze zlećmy dalsze prace wykończeniowe jak tynkowanie, szpachlowanie itp.
Zespół redakcyjny portalu zbudujmydom.pl